Autor |
Wiadomość |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 15:25, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Spogląda na nią kontaktującym wzrokiem.
Takie zainteresowanie jego osoba, szczególnie w tym aspekcie jest dla niego zupełną normą.
Bo kto by się tam przejmował co go martwi?
Zupełnie nowe doświadczenie w jego życiu.
Może za kilkoma wyjątkami, dwoma, może trzema, na pewno nie więcej.
Jednak nie potrafi odpowiedzieć na pytanie „co cię martwi”
To jest dla niego zupełną nowością, tego robić nie potrafi>
Wydaje mi się... że martwi mnie... owa sytuacja.. na tle wydarzeń minionych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Nie 15:28, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli tak, to Ci powiem że mnie też to martwi. <Wyciąga zza płaszcza fajkę, zapala ją i pali>
//na chwile znikam//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 16:03, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli oboje martwimy się tym samy, to znak, że nie jest dobrze <Znowu patrzy ponad jej ramieniem. >
//tak się składa, ze ja tez nie jestem teraz tak dyspozycyjny jak bym chciał//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Nie 16:05, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To że chcą zamknąc szkołę, to na pewno nie jest dobre... A jak tam wczorajsza rozmowa z psorem Ichigo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 16:17, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm... Pytał mnie i Sheelala...
Nie wydaje mi się, by był osoba, która rozmawiała by ze mną dla samej rozmowy... Miał po prostu interes.
<Zastanawia się na jej słowami o zamykaniu szkoły.
Nie chce by ja zamykano. Minęło tak niewiele czasu, a on zżył się już z tym miejscem. Z ludźmi, których nie zna.
Tu może w końcu być tym, kim jest, tylko musi się jeszcze trochę postarać.
Spogląda na Hermionę.
Nie będę próbował się uśmiechać, nie chce się ośmieszyć.>
Będzie dobrze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Nie 16:19, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A jeśli nie?? <w jej oczach pojawia się coś co przypomina łzę>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 16:29, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To zrobimy tak, żeby było.
<Musiała się bardzo przywiązać do tego miejsca...
Ta szkoła to pewnie jej drugi dom. A być może, i jedyny dom.
Jakież to przykre, widzieć jej oczy zeszklone od czającej się łzy. Aż miałby ochotę ją przytulić.
Utrata domu to rzecz niemożliwa do opisania. Utrata jedynej ochrony i wystawienie się na łaskę nieprzychylnych kolei losu.
Kiedy nie ma do czego wracać, nie ma tez woli życia...>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Nie 16:31, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Uśmiecha się> Oby było wszystko dobrze... Oby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 16:39, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie myśl o tym. Twoje przejmowanie się nic nie da.
Trzeba trochę poczekać
<Opiera głowę o zaciśniętą pięść.
Czuje, że znowu odpływa powoli>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Nie 16:42, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<zastanawia się nad słowami Goftdtitta. Może on ma racje? Może wystarczy poczekac? Jeśli zamkną szkołę na pewno tam nie wrócę.>
Tylko jak ja mam się nie martwic?<mówi to bardziej do siebie niż do Niezłomnego>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 16:47, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem, że to zabrzmi głupio, ale po prostu. Nie przejmować się, Myśleć o czymś innym.
<Dla mnie to łatwe. Już.
Ale tak naprawdę - ile bym dał, by nie mieć o tym pojęcia i pytać teraz tak, jak ona.
Zrobi teraz wszystko, co może, by nie myślała o niepewnej przyszłości.
By przestać obawiać się przyszłości najlepiej jest zacząć rozmowę o tym, co było.
Jednakże nie wydaje mi się, by było to najlepsze wyjście w jej przypadku.
Chyba ma burzliwa przeszłość>
Może porozmawiamy o Quidditchu?
//może mnie teraz nie być kilka chwil//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Nie 16:50, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli chcesz... <myśli cały czas ma skierowane na jeden tor. Myśli o szkole, o tym gdy jej nie będzie. Ma straszny chaos w głowie>
//ok poczekam //
//sorka ale ja musze leciec //
Przepraszam muszę już iśc. Do zobaczenia następnym razem. <kieruje się w strone drzwi i wychodzi>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 17:03, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zatem do następnego spotkania.
<Patrzy za nią, poczym sam wychodzi. Jeśli ma być sam, to na pewno nie tu. Po chwili nie ma go w lokalu>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Pon 17:38, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi. Rozgląda się i kieruje się w stronę jej ulubionego stolika przy kominku>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Pon 17:43, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Wchodzi za nią (drzwi które Ona puściła wchodząc uderzyły go w łeb) i zajmuje miejsce naprzeciw Hermiony.
Wzdryga się lekko, co jest reakcją nagłej zmiany temperatur, opiera łokcie o blat. Omiata wzrokiem sale, jakby sprawdzając, czy wszystko jest w porządku, poczym uspokaja się i wraca do swojego zwykłego sposobu bycia – kamienna twarz, wzrok wbity w towarzyszkę>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|