 |
|
Autor |
Wiadomość |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Pią 16:54, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Ogląda go uważnie od stóp do głowy i z powrotem, poczym skinieniem głowy daje znać, że rozumie. Mruży lekko oczy i nie rozkrzyżowywując ramion pokazuje zaopatrzonym w szpon palcem krzesło naprzeciwko> Usiądź zatem, przyjacielu mojego przyjaciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Pią 16:55, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<wstał i usiadł obok niego> jestem Ichigo... Ichigo Kurosaki <dodał>
(muszę na chwilę zniknąć, będę za 5-10 min )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Pią 16:58, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
(Dobrze, zaczekam)
Miło mi Cię poznać, Ichigo Kurosaki
<Skinienie głowy na znak szacunku>
Ja jestem Goftdritt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Pią 17:14, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
także jest mi miło <uśmiechnął się> Wybacz, ale muszę jeszcze odwiedzić mojego Cerbera <powiedział i wybiegł>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 1:15, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Patrzy za nim chwile, a kiedy jest pewien, że zniknął i jest już daleko, szepcze do siebie> Wybaczam.
*
<Po kolejnej upływającej godzinie siedzenia w gospodzie stwierdza, że jeśli pozostanie choćby sekundę dłużej w tej brudnej norze przypominającej mu wyjątkowo zapuszczony chlew, to dostanie świerzbu. Wstaje siec, i pospiesznie opuszcza to okropne miejsce>
***
<Wchodzi do gospody, zaciskając żeby tak mocno, jak tylko może. Czuje, że to będzie jedna z najgorszych nocy, jakie pamięta, a pamięta jedynie te najgorsze i najlepsze rzecz jasna. Podchodzi do barmana, który właśnie rozmazuje tłustą plamę na szklance jeszcze tłustszą szmata.
Patrząc na to ledwo powstrzymuje się, by nie zwrócić wczorajszego obiadu prosto na ta szmatę. Zapewne nie byłoby widać różnicy.
Od tego brudu puszczają mu wszystkie, wyćwiczone przez lata mechanizmy samokontroli. Co za tym idzie na twarzy maluje mu się wyraz obrzydzenia.
Zagaduje człowieka o nocleg. Tylko, brońcie bogowie, bez śniadania!
Barman odpowiada, że jest taka możliwość.> Jeśli by przyszedł ktoś do mnie, na przykład ta dziewczyna, która tu często przesiaduje przy kominku, to proszę ją wpuścić
<Barman przytakuje. Odchodzą razem na zaplecze>
***
<Wczesnym rankiem pospiesznie, przemykając się pod ścianami wychodzi z zaplecza, i z samej gospody. Znalazłszy się pod drzwiami ze strony podwórza zaczyna się gorączkowo drapać warcząc przy tym z rozkoszy. Trwa to dobre kilka minut. Poczym odchodzi>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:05, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Wchodzi do gospody. Jego brązowa zwykle skóra jest teraz barwy szarej. Blady jak trup zamawia przy barze 3 butelki ognistej, i idzie do swojego pooranego pazurami stolika. Otwiera jedną butelkę, bierze potężnego łyka, poczym otwiera druga . Trzymając butelki w obydwu rękach popija raz z jednej, raz z drugiej, klnąc pod nosem. Widać od razu, że jest zrozpaczony>
-------------------------------------------------------------------------
<Po tych trzech butelkach jest już pijany. Wyjmuje z kieszeni sztylet i ogląda go dokładnie>
[No dobra, czas na łowy]
<Wstaje i wychodzi>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Pon 13:11, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Nagle pojawia się ni z tąd ni z owąd... Teleportowała się. Rozgląda się i patrzy gdzie jest> Uuuu... Trochę mnie znoisło... To nie Ulica Główna... <Nie przejmuje się tym. Na jej twarzy maluje się stanowczośc. Ma rozdrapany policzek i kilka ran na szyi.Jej czarna szata jest cała w strzępach. Wygląda tak, jakby z kimś walczyła... Rusza stanowczym krokiem w kierunku Ulicy Głównej. Widac ze kuleje na prawą nogę. Jednak ona chce to ukryc. Idąc pozostawia za sobą strużkę krwi>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Słoneczko
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 14:20, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<wlatuje do knajpy. Nie wie, czy to najlepsze miejsce na szukanie wielkiego gada, ale na pewno dobre żeby się napić, a jej się pić po drodze zachciało. Pochodzi do baru i zamawia sok. Wręcza barmanowi 5zł a ten robi na nią wielkie oczy. Zaczyna dyskutować, to barman ją wypiedziela na kopie z knajpy...>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Wto 17:15, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Wchodzi. Długo tu nie była. Ooo tak... Długo... Podchodzi do baru, zamawia piwo kremowe i siada przy jednym ze stolików.>
*
<Po jakimś czasie, gdy już wypiła piwo rzuca na stół 1 gal. i powoli, kulejąc opuszcza lokal.>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|