Ulica Główna
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 Następny

żółtooki

<Pokaszluje jeszcze troszeczkę> Już za późno. A Tobie smakuje?

Valefor

No jasne. <uśmiecha się> Dawno nie jadłam słodyczy i nigdy nie przypuszczałam, że mogą być one takie pyszne.

żółtooki

Zatem bardzo się cieszę, że Tobie smakują. My nie za bardzo przepadamy za słodkim. Możesz chcesz jeszcze jedne takie cos?

Valefor

Nie dzięki Smile

Mimo, że lubię słodycze to nigdy za dużo ich nie potrafiłam zjeść. <powoli kończy swoją bryłkę nugatu>

żółtooki

No tak, jak to mądrzy powiadają, co za dużo to nie zdrowo <Otrząsa się, żeby zrzucić śnieg który już na niego naprószył> Idziemy gdzieś pod dach?

Valefor

No możemy pójść. <zjada ostatni kawałek bryłki> Tylko gdzie?

żółtooki

<Wzrusza ramionami> Pod dach. Znasz jakiś przyjemny dach? <Myśli chwile> Moglibyśmy iść do mojego gabinetu <Unosi brew i uśmiecha się kącikiem ust> Ale jeszcze go nie stworzyłem.

Valefor

No to możesz go stworzyć... a jak nie to możemy pójść do mojego gabinetu zawsze Wink

żółtooki

Dobrze, to chodźmy do Twojego, bo ja swój to będę tworzył długo, no bo ładny musi być <Idzie powoli w dół ulicy oglądając się na nią>

Valefor

<widząc oddalającego się Sheelala, przyśpiesza kroku i wychodzi>

żółtooki

<Znikają na końcu ulicy>

Valefor

<wchodzi, siada na ławce wcześniej odgarniając z niej śnieg i patrzy na przechodzących ludzi. Owija się szczelniej szalikiem bo lekko zmarzła>

Ichigo Kurosaki

<wchodzi, widzi tył siedzącej na ławce dziewczyny i postanawia do Niej podejść>
Hej Smile

<przeskakując oparcie ławki siada obok Niej>

Valefor

Cześć <uśmiecha się>

Ichigo Kurosaki

Jak minął dzień Smile