Autor |
Wiadomość |
Darius Voldemort
Uczeń
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kryjówki śmierciożerców
|
Wysłany: Pią 10:41, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Wchodzi siada do stolika nabierając jedzenia na talerz, po zjedzeniu wychodzi wolnym krokiem>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Valefor
Nauczyciel
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 2507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:47, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi i siada przy stole><wpatruje się w jedzenie, po pewnym czasie odsuwa od siebie talerz i opiera się o stół>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Nie 10:58, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<wszedł, zauważył dziewczynę, lecz nie zwrócił na nią większej uwagi, usiadł na swoim miejscu i zaczął pić sok dyniowy>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valefor
Nauczyciel
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 2507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:01, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<widzi chłopaka, który zachowuje się tak jakby w ogóle nie istniała. Spuszcza głowę i wpatruje się tępo w blat stołu>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Nie 11:02, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<dopił sok, wstał i szedł w kierunku wyjścia> dowidzenia <mruknął bez emocji i wyszedł>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valefor
Nauczyciel
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 2507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:05, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<nie podnosi głowy wiedząc, że i tak nic nie zrobi> Żegnaj... <szybko wstaje i wybiega>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:41, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Wchodzi, podchodzi do stolika i bierze kilka artykułów przydatnych przy leczeniu kaca, oraz coś na lekkie śniadanie – ciastka itp. Obładowany wychodzi>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dark Angel
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:17, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi do wielkiego zamczyska rozgląda sie nie prawo i lewo nie wie gdzie ma iść i co z sobą zrobić czuje sie samotna>
<wychodzi z wielkiej sali i idzie do domu grifindoru>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pieczarka
Uczeń
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:05, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<pojawia się w drzwiach niczym niematerialna istota. jej myśli odbijają się echem od grubych ścian, a jej wrok świdruje framugę. w drzwiach jest cos cennego, co tylko ona potrafi wyczuć. dla niej zwykla kotara jest magicznym portalem, a wyrwane zawiasy- przejściem do krainy marzeń. bezszelestnie się wycofuje pozostawiajac za sobą smugę tajemniczej radości, mogacej przepełnić derca jej przyjaciół...>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Śro 16:39, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Trzymając Cerbera za obroże wchodzi do wielkiej sali. Zatrzymuje się w drzwiach, rozglądając się uważnie. Nikogo nie ma.
Na bogów... tyle jedzenia się marnuje...
Cóż za marnotrawstwo.
Pies skomli i spogląda na niego błagalnie.
Puszcza obroże, i zwierze jak szalone wybiega do przodu i dopadłszy stołu zaczyna jeść co popadnie.
Goftdritt wchodzi nieco dalej, zatrzymuje się w pewnej odległości od psa i czeka>
*
<Nasycony Cerber zeskakuje ze stołu, i wachlując ogonem podbiega do wielkiego gada. Niezłomny głaszcze go po głowie, poczym klepie się w udo, i wychodzi z Puszkiem u boku>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Słoneczko
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 20:45, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Wbiega podekscytowana>
Heloł Drewniaki! Cio tu tak cicho? Boicie się mnie?? Macie racje, bójcie się <Bierze se coś do żarcia, bo lubi żreć, szczególnie słodkie> Respekt ma być! No! To na razie, bo ja idę zwiedzać zamek!
<Wybiega>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|