Autor |
Wiadomość |
Valefor
Nauczyciel
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 2507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:41, 01 Lut 2007 Temat postu: Gabinet prof. Gerarda |
|
|
Gabinet prof. Gerarda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
gerard
Nauczyciel
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 12:55, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
dzienki za pokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:57, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Wchodzi do pomieszczenia, zataczając się i śmiejąc do siebie. Zatrzymuje się na środku i ogląda do tyłu> Zygmunt?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 20:59, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Wchodzi zaraz za Sheelą.
Zatrzymuje się w drzwiach.
Opiera się o futrynę i ogląda pomieszczenie>
Ja tu nie wejdę... Tu jest brudno... I smierdzi jakąś padliną...
<Zawraca się>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:01, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No nie wygłupiaj się, Szwagier... <łapie go pazurami za koszule i wciąga do środka, poczym pokazuje łóżko i inne sprzęty> patrzaj, możemy tu rzygać ile wlezie! Goftdritt! Słyszysz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez żółtooki dnia Nie 21:03, 04 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 21:03, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Nie mając siły na opór zostaje wciągnięty do Gabinetu Gerarda.
Na chwiejących się nogach podchodzi do lóżka i opada na nie bez sił>
180 na południe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:06, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Siada na łóżku obok niego> No widzisz, jak Ci tu dobrze... <Opiera się plecami o ścianę, siedząc na łóżku> jakie 180?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 21:09, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A gdy garść grzechów już wybaczą bogowie..
I wskażą Niebo, tak tam cudnie...
Ja wiem, gdzie niebo, przecież znam ten kurs...
<Kaszle. Oczy mu się zamykają>
180 na południe...
<Zamyka oczy>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:16, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Patrzy na niego, czkając raz po raz> O Matko.. Zygmunt! Nie umieraj! <Uderza go pięścią w ramie> Eee.. weź no, dopiero co się pogodziliśmy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 21:18, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W dupie...ze...szszszkliwem...
<Odpływa w objęcia Morfeusza>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:21, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie Nie Nie.. Goftdrittek, Nie <Szarpie go> Nie umieraj, proszę! Kupie Ci saksofon! Będziesz se grał, nie umieraj, no weź... <Zmęczenie bierze nad nim górę. Opada bezwładnie na śpiącego szwagra>
Shilla mnie zabije... <Zasypia>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shilla
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputera
|
Wysłany: Nie 21:48, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi, kolebiąc się na boki. Jest w stanie skrajnego wyczerpania. Nie ma na nic ochoty. Staje jak wryta w drzwiach. Widok dwóch pijanych osobników płci męskiej przyprawia ją o dreszcze. Myśli: "dopiero co doszedł do siebie i zostawia mnie samą, idzie na piwo i śpi z Niezłomnym? No, nieźle"> aha... <podchodzi do Sheela, sprawdza tylko, czy ten żyje. Mówi> jak dobrze, że jednak przeżyłeś <musi usiąść, bo nie utrzyma się na nogach>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:50, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Yyy.. yyy.. Zygmunt nie umieraj... Yyy.. Shilla? <Otwiera mu się jedno oko i spogląda nim na nią> Shillunia.. cze.. jak żyjesz? Jak się.. czujesz..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shilla
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputera
|
Wysłany: Nie 21:53, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<patrzy z podłogi, przymykając oczy> normalnie, jak mam się czuć? Patrzyłam jak umierasz, ja prawie Cię straciłam <myśli: byłam przy Tobie nawet po tym, co mi powiedziałeś, a Ty nie raczyłeś poczekać, aż się ocknę!>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:56, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Sorry, Shilla... nie chciałem umierać... <Czknięcie> Ale za to pogodziłem się ze Szwagrem.. Całkiem fajny tylko strasznie delikatny jak na takie bydle... <Uśmiecha się nieprzytomnie> Kocham Cię, Shillunia moja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|