Autor |
Wiadomość |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:38, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, Ichigo, trzymaj mnie, bo go skrzywdzę... <Wypręża się nieco. Ten drobny gest Ichigo dodał mu werwy. Spogląda Niezłomnemu w oczy> Słuchaj... Eeee... Czego chcesz od mojej siostry?!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Wto 21:40, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Z trudem opanowywuje irytacje. Podchodzi do nich bliżej, ale nie za blisko.
Zbytnia bliskość nie jest dobra.
Dla niego nie, ale dla Sheelala zapewne tak.
Mimo wszystko dobrze, że sytuacja ułożyła się właśnie tak>
Mam dla Ciebie wiadomość. Zapewne poznałeś już jej treść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Wto 21:50, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<machinalnie sięgnął po różdżkę i stanął na wszelki wypadek między nimi>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Wto 21:52, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Rzuca kratkowe spojrzenie na różdżkę.
Tak, to dobry pomysł.
Jednak powstrzymuje się do przyznania tego na głos, bądź choćby zasugerowania>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:53, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Patrzy, że Ichigo wyjmuje różdżkę, i to dodaje mu pewności siebie>
[Przecież nie użyje tego na mnie. Już nic mi nie zrobisz, wielki, czarny psie...]
Mów, co z Ronderu <Spogląda wyzywająco na Niezłomnego>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Wto 21:58, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Mimo zdenerwowania, irytacji i.. jeszcze jednego uczucia, złego, które ogarnia go na wspomnienie tamtych wydarzeń postanawia skończyć to żałosne przedstawienie.
Wbija w Sheele swoje świdrujące spojrzenie>
Twoja siostra nie żyje. Całą Twoją wioskę strawiła zaraza. Kiedy wróciłem z rejsu pozostał tylko pies. Zostawiła jednak list. Jeden był do mnie... w moim liście pisała między innymi, bym oddał Ci twój osobiście
<Sięga do kieszeni, wyjmuje mały zwitek pergaminu, i wyciąga rękę ku Sheealowi. (Tresc wyśle na PW)
Obserwuje jego rozpacz i stwierdza w pewnym momencie, ze męczy go ten widok.
Jednak nie przenosi wzroku>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:00, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Wyrywa mu z ręki kawałek pergaminu. Ręce mu się trzęsą, rozwija go z trudem, boi się przeczytać list. Przełyka ślinę i zaczyna czytać>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Wto 22:03, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Krzyżuje przedramiona na piersi i obserwuje go. Co chwila zerka tez kontem oka na Ichigo, z czystej ciekawości.
Zastanawia się, co musi czuć w tej chwili przyjaciel kogoś, kto tak cierpi...
Może tak, jak kiedyś czuł się Trollot.
Odpycha od siebie gniew. Nawet jedli zabiłby Sheelala, nie wróci to życia Trillotowi.
Poza tym Ronderu tego nie chciała.>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Wto 22:03, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<patrzy to na jednego, to na drugiego milcząc>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:07, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<List upada mu pod nogi. Przeczytał go dwa razy. Podnosi na Niezłomnego pełne nienawiści oczy> Żoną? Ona była Twoją żoną?!? OŻENIŁES SIĘ Z MOJĄ SIOSTRĄ, ŁAJDAKU?!?
<Nie wytrzymuje napięcia. Rzuca się na Goftdritta z pazurami> To moja siostra, kocham ją, ty psie, słyszysz?!?! <Dopada go i uderza go z całej siły w twarz>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Wto 22:10, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Nie uchyla się od ciosu. Siła uderzenia przekrzywia mu głowę w bok.
Nie ma zamiaru podejmować obrony. Ronderu by mu tego nie wybaczyła.
Nie wybaczyła by mu, gdyby skrzywdził jej brata, jakikolwiek on by nie był.>
To był jej wybór. Ja nie nalegałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:13, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Trzecie się cały> Ten list to kłamstwo! KŁAMIESZ! KŁAMIESZ!!! <Krzyczy mu w twarz> Ona żyje! <Odskakuje od Niezłomnego, i łapie Ichigo za kołnierz szaty> Powiedz, że to nie prawda, słyszysz?!? Ona żyje i nigdy nie była żoną tego ścierwa! <Pokazuje palcem na Goftditta>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Wto 22:16, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<odciąga jego ręce od swego kołnierza, po czym spogląda na Niezłomnego i Sheelala> Sheel, ja tego nie stwierdzę, ale pisma by raczej nie podrobił... pozatym, nawet jeśli to już nic nie poradzimy, zemsta nie przywróci jej życia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:21, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie! NIE!!! <Uderza go pięściami w klatkę piersiową. Poczym odskakuje. Wygląda jak ktos zupełnie inny. Jak jakieś zwierze. Warczy i krzyczy jak opętany> Nie! <Odwraca się i wybiega pędem, cały czas szlochając>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Wto 22:22, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Patrzy, jak sylwetka Sheelala ginie w ciemności.
Dopiero teraz dotyka twarzy w miejscu, gdzie go uderzył.
Przenosi wzrok na Ichigo i mówi cicho>
Dobrze, że go przyprowadziłeś. Chyba jednak Ci za to podziękuje...
<Odchodzi o krok w tył nie spuszczając z niego wzroku>
Dziękuje. A teraz idź za nim. On Cię teraz potrzebuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|