Autor |
Wiadomość |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:05, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Czeka, aż Goftdritt odstawi kieliszek, by nalać mu znowu. Sam wypija i nalewa. Szczerzy zęby> No to... teraz to, jak to wypijemy, to cos powiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 19:06, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Czuje ognistą już w palcach u nóg.
Szybko bierze. Patrzy, jak jego kieliszek znowu się napełnia.>
Nie spodziewam się niczego mądrego
<Wypija. Piecze go przełyk.>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:09, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Podczas, gdy Niezłomny medytuje nad swoim kieliszkiem on wypija dwa.>
OK. <wstaje> teraz bym chciał powiedzieć... że od dziś to my kumple! Tak, właśnie to chciałem powiedzieć, mówię to jak jestem trzeźwy! Jeszcze... <Śmieje się. Wyciąga w jego kierunku prawa rękę, ale po chwili ją cofa i wyciąga lewą, uśmiechając się przy tym przyjaźnie> Oficjalne zawieszenie broni, Szwagier!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 19:13, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Sama przemowa nie rozbiła na nim wrażenia.
Zrobiła natomiast jego zmiana ręki, by mógł ja łatwiej uścisnąć.
To się chwali. Wstaje więc, i ściska wyciągnięta ku niemu dłoń.
Skinieniem głowy daje znak, iż docenia. Kiedy siada, czuje, jakby cos obcego wdzierało się do jego mózgu. Niewiele myśląc chwyta otwarta butelkę i napełnia kieliszki.
Co mnie szkodzi...>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:15, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Patrzy nieco zdziwiony> ooo.. widzę że czujesz te klimaty <Kiedy tylko jego kieliszek jest napełniony chwyta go łapczywie i wychyla>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 19:16, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A jak...
<Wypija swój.
Zaczyna mu przyjemnie szumieć w głowie>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:21, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No to luks! <Znowu nalewa>
(mija godzina, jesteśmy już pijani)
No to.... <czka, śmieje się niekontrolowanie> teraz wypijamy za... za... <wychyla> za...
<Wybuch śmiechu> Ale ja to Cię jednak lubię, Zygmunt!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 19:25, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Podnosi głowę z blatu i toczy po sali błędnym wzrokiem>
Przeklęty niech będzie <Uderza pięścią w stół> ten Kubański szlak...
<Kaszle lekko>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:32, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Chwyta butelkę i wypija łyk z gwintu> A co Ty pierdzielisz? <Odchyla się na krześle, krzesło sie wywraca i Sheelal ląduje na podłodze>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 19:36, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Prostuje się i wychyla, by zobaczyć, co spowodowało ten huk.
Widzi Sheelala zbierającego się z podłogi>
Człowiek za burtą!
<Bierze jedną z butelek z zamiarem łyknięcia ognistej, ale butelka okazuje się pusta.
Chwyta więc pełną, lecz zakorkowaną. Nie może jej odkorkować, więc chwyta korek zębami, pociąga i korek zostaje mu w zębach. Wypluwa go i bierze potężny łyk, po którym się krztusi>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:41, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Eee! Eee! <Wdrapuje się na krzesło, które przed chwilą (z trudem) postawił> Ty tak nie rób! <Siedzi już przy stoliku> Bo sobie szkliwo zniszczysz! Słyszysz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 19:46, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W dupie ze szkliwem
<Nalewa do kieliszka. Ręka mu się trzęsie, rozlewa po bokach.
Szlachetny trunek się marnuje....
Odstawia butelkę i wypija z kieliszka to co udało mu się wlać>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:52, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Nachyla się nad nim przez stół> Niieee.. Nie w dupie, Zygmunt, słuchaj... Szkliwo jest <Czknięcie> potrzebne... Wiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 20:04, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ah... <Kaszle> Głupoty gadasz...
<Opiera się na łokciu, chwieje nim niebezpiecznie>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:08, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Widzę, że Tobie nie wytłumaczę.. Eh... Zobaczysz jeszcze... popamiętasz <Nalewa ognistej do kieliszków, ręka mu się trzęsie nie gorzej niż Goftdrittowi, ale w końcu mu się udaje>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|