Pokój życzeń
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny

Varde

Ma się swoje ambicje, co? Wink

Zrobisz jak zechcesz, rozważ moją propozycję. A teraz wybacz mi, jestem bardzo zmęczona i chciałabym się położyć. Chyba, że jest jeszcze coś, o czym chciałbyś ze mną porozmawiać. <patrzy mu się badawczo prosto w oczy> Jeśli jest cokolwiek...

żółtooki

Tak, jest, szczególik.. Kiedy będziesz mnie brała na asystenta chciałbym być kompetentny, dlatego prosiłbym o to, byś raczyła od jutra solidnie się wziąć za moje braki w wykształceniu. Oczekuje solidnego treningu i zero litosci. <Patrzy zaczepnie>.
Heh.. Dzięki za ta rozmowę, po stokroć dziękuje <Uśmiecha się szczerze>
Jeszcze chciałbym pogadać z profesorem Kurosaki, mam nadzieje, że go złapie...
Dziękuje <Wstaje i wyciąga rękę w jej stronę>

Varde

<Także wyciąga rękę> Co do twoich braków: nie wiem, czy będę ci mogła pomóc z innych przedmiotów niż moje, ale obieuję, że wezmę się za ciebie Razz

Rok szkolny się jeszcze nie rozpoczął, więc będziemy mieli sporo czasu. Profesor chyba jeszcze nie poszedł spać, więc może uda ci się z nim porozmawiać. Do zobaczenia.
<Uśmiecha się i wychodzi>

żółtooki

<Z pogodą na twarzy odprowadza ją wzrokiem. Poczym wychodzi na środek sali, wyciąga się jak po długiej drzemce> No to życzę sobie szklankę wody <Wyciąga rękę ku pustce i chwyta w locie szklankę, której zawartość wypija jednym haustem. Po czym wychodzi, by udać się na poszukiwanie profesora. Oddala sie mówiąc do siebie:>
Sheelal, jestes wielki!

Hermiona Granger

Gerard · Gość

<wchodzi i wita Hermione>
Hejka Wink

Hermiona Granger

czesc.. <siada na miękkiej kanapie i nalewa sobie soku który stoi na stoliku>

Gerard · Gość

<siada koło niej i nalewa sobie soku z dyni i bierze truskawkowe lody>
<pyta się>
Czemu inni Cię nie lubią ? Sad

Hermiona Granger

Ehhh... długa historia...

Gerard · Gość

Opowiedz,chętnie posłucham Wink

Hermiona Granger

no to tak... na początku roku wszystko było ok. Na pierwszej lekcji(było to Zielarstwo) wszystko było według mnie ok. Lecz zdaniem Jacke za mocno się udzielałam... Na Zaklęciach użyłam takiego zaklęcia którego jeszcze nie omawialiśmy i Jacke zaczęła sie o to czepiac i nazwała mnie lizusem a prof. Valefor zostawiła mnie po lekcji i powiedziała.. ehhmmm.... że nie lubi lizustwa... i Jacke cały czas mnie nie lubi ja ją i tak jest dobrze... chciałam się stąd wypisać ale dyrektor mnie przekonała że nie warto i tak sobie tu jestem i staram się nikomu nie przeszkadzać żeby nie wywołać kłótni...

sorry że przynudzam...

Gerard · Gość

Nie przynudzasz...
Ja jestem nowy,a kto to ta Jacke ?

Hermiona Granger

wiesz ja ją niezbyt lubie... ale tobie może się wydawać ok... ona też nalezy do Gryffindoru

Gerard · Gość

Jesli ona nie lubi Ciebie to ja jej nie lubie Evil or Very Mad

Hermiona Granger

Tak nie rób... nie znasz jej więc nie mów tak