Jezioro
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 115, 116, 117 Następny

żółtooki

<Spogląda na Ooo .> Muszę się z Tobą zgodzić.

Valefor

Nie wiem co zawiera list bo jeszcze go nie przeczytałam... ale zgaduje, że nic przyjemnego tam nie wyczytam.
Dzięki ^^"

ooo.

Proszę bardzo ^^
Ładny rysunek (Naruto rządzi) Razz

żółtooki

Aaah... To mogę sobie wyobrazić co czujesz... Może lepiej to przeczytaj, bo taki stan to niezdrowy jest...

ooo.

Słuchaj żółtookiego,a zapewniam że Ci się poprawi ^^

Valefor

Ta... tylko mam mieszane uczucia co do tego. <niepewnie otwiera list i zaczyna go czytać, po skończeniu jej mina nie wskazuje niczego dobrego, a twarz zrobiła się lekko blada>

Dobra, wiem, że ładnie rysuje, ale aż tak zacieszać się nie musicie Razz

żółtooki

<Obserwuje jej reakcje podczas czytania listu i zaraz po tym> (co do rysunku –wybacz, ale ja jestem prostolinijny a co za tym idzie mówię co myślę)

Valefor

<zgniata list i chowa go do kieszeni>

(nie obrażam się przecież Smile

)

princess

hmmm... popieram
rysunek jest genialny Wink

ale wiecie, spadać muszę
<wychodzi>

żółtooki

<Śledzi ruch jej ręki aż do momentu kiedy ta ginie w kieszeni> Ale nie straszy ciocia przyjazdem? (Ah, dzięki bogom!)

Valefor

Nie. Jest jeszcze gorzej... czemu ona jest moim opiekunem??

żółtooki

Opiekunem? <Słychać zdziwienie w głosie> To Ty nie jesteś pełnoletnia... <Drapie się po głowie> Przecież jesteś nauczycielką...

Valefor

Nie no jestem pełnoletnia... tylko ona jakby to ująć....ma sprawować nade mną władzę?? <krzywi się> wola rodziców.

żółtooki

<Krzywi się dziwnie, i wygląda na zmieszanego> Chyba zaczynam pojmować, u nas jest coś podobnego... A co konkretnie Pani Ciocia od Ciebie oczekuje?

Valefor

Oczekuje? <uśmiecha się krzywo> ona najlepiej by chciała aby już dawno wąchała kwiatki od spodu. Ale musi troszczyć się o swój "szlachetny" ród więc <głos się jej lekko załamuje> za tydzień odbędą się moje zaręczyny z osobą którą w życiu nie widziałam, nie znam i jest dwa razy ode mnie starszy!