Zakazany las
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 63, 64, 65 ... 81, 82, 83 Następny

Ichigo Kurosaki

smoki ? a smooki... powinny wykluć się za 3 tygodnie... a co Question

Valefor

Tak się tylko pytam. <spogląda na psa>

Ichigo Kurosaki

<pies zaczyna ciągnąć swego pana za szatę> Puszek puść ! <pies zaczyna ciągnąć mocniej> Puść ! <pies naciąga jego szatę i rozrywa ją> To się nazywa wdzięczność... jest zazdrosny o te smoki i tyle...

Valefor

<zaczyna się śmiać delikatnie> Zazdrosny... <podchodzi do Puszka i drapie go za uchem>

Ichigo Kurosaki

tak, to dlatego powarkiwał na torbę tego dnia jak Ci powiedziałem o smokach... był zazdrosny bo taki Cerber nie ma co się bać małego smoka, gorzej z dorosłym...
<macha różdżką naprawiając ubranie> No ale nic na to nie poradzę, te smoki mogą się przydać... <podchodzi do dziewczyny i psa i głaszcze psa po głowie> a Ty <zwraca się do psa> Nie myśl, że o Tobie zapomnę rozumiesz <pies mruży oczy>

Valefor

O takiej psince nie można zapomnieć <wtula twarz w jedną z wielkich głów psa>

Ichigo Kurosaki

no cóż, o Tobie też nie mógłbym zapomnieć Wink

Valefor

<odsuwa się od psa> Tego nie bądź taki pewien. <znów drapie za uchem>

Ichigo Kurosaki

No wiesz, takiej osoby jak Ty się nie zapomina Wink

Valefor

<lekko się uśmiecha i dalej drapie psa> Mądre, zwierze.

Ichigo Kurosaki

może i tak ^_^" albo udaje XD

(zaraz wracam bo mamuśka coś chce -.-)

Valefor

No wiesz... udaje. Teraz to Puszek powinien się na ciebie obrazić.

(jasne)

Ichigo Kurosaki

E o ile zrozumiał Wink

<pies prycha i lekko gryzie swego pana za rękaw szaty> chyba zrozumiał Very Happy

(dzięki ^^ już jestem Wink

)

Valefor

No widzisz jaki on mądry jest. <uśmiecha się>

Ichigo Kurosaki

chyba muszę przyznać rację ^^

a nawiązując do poprzedniej rozmowy, to z tego co wiem, to twoja ciotka nie uznałaby małżeństwa z kimś innym, ale powiem Ci coś, jeżeli czarownica z takiej rodziny jak twoja znajdzie sobie sama czarodzieja czystej krwi to rodzina nie ma prawa decydować o tym kto ma być wybrankiem Wink