Gabinet prof. Valefor
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 37, 38, 39 Następny

żółtooki · Wysłany: Nie 17:07, 04 Mar 2007 Temat postu:

<Wchodzi niepewnie, rozglądając się i uśmiechając głupkowato> Eee.. Jak się czujesz?

Valefor · Wysłany: Nie 17:12, 04 Mar 2007 Temat postu:

No... bywało lepiej. <siada w fotelu> A Zanki żyje? Bo wczoraj prawie jej nie udusiłeś chyba...

żółtooki · Wysłany: Nie 17:18, 04 Mar 2007 Temat postu:

No.. tak ją odrobinę ścisnąłem z nerwów, ale nic jej nie jest. Została z Shillą.... <Drapie się nerwowo po głowie>

Ichigo Kurosaki · Wysłany: Nie 17:20, 04 Mar 2007 Temat postu:

<budzi się> znów zasnęęę<ziewa>ęęęłem... o hej wam Smile

Valefor · Wysłany: Nie 17:21, 04 Mar 2007 Temat postu:

Co Ty taki nerwowy jesteś? <znów zaczyna jej się kręcić w głowie, ale stara się tego nie okazywać>

Ichigo Kurosaki · Wysłany: Nie 17:24, 04 Mar 2007 Temat postu:

<wstał z łóżka i podszedł do niej> jak się czujesz ?

Valefor · Wysłany: Nie 17:26, 04 Mar 2007 Temat postu:

A... dobrze. <stara się by jej głos brzmiał naturalnie>

żółtooki · Wysłany: Nie 17:26, 04 Mar 2007 Temat postu:

Eee.. Cześć Ichigo.. Tobie tez chciałbym bardzo podziękować... eee... najlepiej będzie, jak sobie pójdę, pewnie jesteście zmęczeni po tym spaniu.. eee to znaczy zmęczeni jesteście na pewno, to ja lecę, papa! <Odwraca się na pięcie (z tym wyjątkiem że nie ma pięt, więc na pazurze) i wybiega>

Ichigo Kurosaki · Wysłany: Nie 17:28, 04 Mar 2007 Temat postu:

<westchnął cicho> skoro tak twierdzisz. Do zobaczenia Sheel

Valefor · Wysłany: Nie 17:28, 04 Mar 2007 Temat postu:

<patrzy zdziwiona na Sheelala, który właśnie opuścił gabinet> A jemu co?

Ichigo Kurosaki · Wysłany: Nie 17:31, 04 Mar 2007 Temat postu:

nie mam zielonego pojęcia <powiedział i spojrzał na dziewczynę> jak się spało ?

Valefor · Wysłany: Nie 17:34, 04 Mar 2007 Temat postu:

Wyczerpana lekko byłam... nawet nie czułam, że rany nie owinęłam. Ogólnie dobrze... <spogląda na dłoń gdzie powinna mieć głębokie rozcięcie, a nie ma nawet blizny>

Ichigo Kurosaki · Wysłany: Nie 17:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

<zauważa na co dziewczyna patrzy> rano była tylko mała rana, więc ją uleczyłem

Valefor · Wysłany: Nie 17:38, 04 Mar 2007 Temat postu:

Dzięki... Ichigo, a co działo się po tym jak już Sheelal wydobrzał? Pamiętam tylko jak upadłam na podłogę... <spogląda na chłopaka>

Ichigo Kurosaki · Wysłany: Nie 17:40, 04 Mar 2007 Temat postu:

przeniosłem cię na łóżko i zasnęłaś a Sheel poszedł do siebie

(muszę iść do kościoła :/)