Kwatera Sheelal'a
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 51, 52, 53, 54 Następny

żółtooki · Wysłany: Czw 21:02, 29 Mar 2007 Temat postu:

Skąd ja to mogę wiedzieć <Spogląda na nią czerwonymi, nabiegłymi krwią oczami>

Shilla · Wysłany: Czw 21:04, 29 Mar 2007 Temat postu:

Bo... Ty wcale już nie chcesz ze mną rozmawiać... ja chyba...ja się jeszcze prześpię <odwraca się na drugi bok i cichnie. Może śpi, może nie żyje?>

żółtooki · Wysłany: Czw 21:05, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ja chcę... <Siedzi nieruchomo. Patrzy na nią, tak bardzo chciałby ja dotknąć. Ale nie może. Ona nie należy już do niego>

Shilla · Wysłany: Pią 17:24, 30 Mar 2007 Temat postu:

<budzi się, siada, przytula go> proszę, wybacz mi <przekłada głowę przez jego ramię> jest...ehh...

żółtooki · Wysłany: Pią 17:26, 30 Mar 2007 Temat postu:

<Patrzy na nią pytająco, nie wie o co jej chodzi> Ja Ci wybaczam...

Shilla · Wysłany: Pią 17:39, 30 Mar 2007 Temat postu:

To dlaczego nie chcesz mnie nawet dotknąć? <robi się jej niedobrze> chociażby tyle <odsuwa się od niego, siada na brzegu łóżka>

żółtooki · Wysłany: Pią 17:41, 30 Mar 2007 Temat postu:

Bo nie mam już prawa do Ciebie, przegrałem.. wg naszego prawa, tylko Niezłomny może Cię dotykac

Shilla · Wysłany: Pią 17:44, 30 Mar 2007 Temat postu:

Ale ja nie chcę Niezłomnego, poza tym on mnie też... ja chcę być z Tobą, naprawdę <odwraca głowę>

żółtooki · Wysłany: Pią 17:46, 30 Mar 2007 Temat postu:

<Patrzy na nią bardzo smutnym wzrokiem. Rana na karku piecze go niesamowicie> Kiedy to usłysze od was razem. On musi sie Ciebie zrzec.

Shilla · Wysłany: Pią 17:48, 30 Mar 2007 Temat postu:

Ale ja nie jestem niczyją własnością...<odwraca głowę w jego stronę> znowu namieszałam, nie powinnam była wracać. Nie powinnam była.

żółtooki · Wysłany: Pią 17:49, 30 Mar 2007 Temat postu:

To jest nasze prawo <W koncu na nią spogląda> Moje...Może i nie powinnaś, może ja nie powinienem wyzywać Niezłomnego

Shilla · Wysłany: Pią 17:51, 30 Mar 2007 Temat postu:

A ja proszę, żebyś mnie objął <przymyka oczy, patrzy w podłogę>

żółtooki · Wysłany: Pią 17:52, 30 Mar 2007 Temat postu:

Shilla · Wysłany: Pią 17:54, 30 Mar 2007 Temat postu:

<wtula się w jego chude ramiona> dziękuję... <odwraca się do niego przodem i sama obejmuje.>

żółtooki · Wysłany: Pią 17:55, 30 Mar 2007 Temat postu: