Jezioro
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 101, 102, 103 ... 115, 116, 117 Następny

żółtooki

<Głaszcze ją> Spokojnie, jego tu nie ma... Zaraz będzie dobrze<Kładzie ją na ziemi i odchodzi o krok>

Shilla

Ichigo Kurosaki

<celuje w dziewczynę różdżką i szepcze jakąś formułkę w dziwnym języku, po czym dodaje> Enervate <zaklęcie dodaje sił dziewczynie, na tyle, aby mogła powiedzieć co się stało>

żółtooki

<Pada przy niej na kolana, chwyta za rękę i całuje> Shilla, lepiej ?<Patrzy w oczy > Powiedz, ze tak!

Shilla

<nagle siada, patrzy na Ichigo, zdziwiona> witam <potem na Sheelala, tylko patrzy>

żółtooki

Shilla! <Ściska ją> Dzięki bogom! <Odwraca głowę do Ichigo, oczy ma błyszczące od łez> Dziekuje...

Ichigo Kurosaki

<uśmiecha się> Nie ma sprawy ^^ to ja może zostawię Was samych <idzie w strone wyjścia> <wychodzi>

Shilla

<opiera głowę o jego ramię> jakaś zjawa mi myknęła przed oczami, obrzydła, zła, straszna... a potem gdzieś mi przed oczami myknął obraz Goftdritta a potem... jakoś dziwnie... i zjawa zniknęła <przytula się> brzuch mnie boli, bardzo <ściska> pewno nic nie jadłam <naciąga kaptur na głowę,maca twarz>

żółtooki

Hermiona Granger

żółtooki

Przychodzi, podchodzi do niej bez słowa, usmiecha sie lekko i siada obok> Cześć Hermionka

Hermiona Granger

<posówa się aby żółtooki mógł swobodnie siedziec> Cesc Sheelal!

żółtooki

Co powiesz?

Hermiona Granger

Nic ciekawego... dalej męczy mnie katar, ale nie mogłam długo usiedziec w zamku ^^ . A u Ciebie co słychac?

żółtooki

Na katar najlepszy jest specyfik któremu sam nadałem nazwę. Jest on dostępny w skrzydle szpitalnym. A u mnie <Wzdycha> Chce wierzyć, że dobrze <Spogląda na nia zmęczonym wzrokiem> Miałem dziś durny sen, w ogóle nie spałem...