Skrzydło szpitalne
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 39, 40, 41, 42, 43 Następny

żółtooki · Wysłany: Pią 20:26, 02 Mar 2007 Temat postu:

Wcale sie na Tobie nie wyżywam! <Siada gwałtownie na łózku, czym daje do zrozumienia ze jest juz wyleczony>

Shilla · Wysłany: Pią 20:31, 02 Mar 2007 Temat postu:

To dlaczego tak mówisz? <odwraca głowę>

żółtooki · Wysłany: Pią 20:34, 02 Mar 2007 Temat postu:

<Wzdycha> Bo... bo to prawda... A ja mam już dość, to za wiele na moja małą biedna głowę. Ja chce, żeby w końcu było normalnie! Ja wiem, że Ty cierpisz, ale ja tez cierpię... Moja siostra nie żyje. A ja z najbliższa mi osobą kłócę się już kolejny dzień...

Shilla · Wysłany: Pią 20:35, 02 Mar 2007 Temat postu:

<stoi dalej> ale my się przecież nie kłócimy <patrzy na niego smutno jak szynszyla, która nie może wyjść z klatki>

żółtooki · Wysłany: Pią 20:36, 02 Mar 2007 Temat postu:

Rozmową tez bym tego nie nazwał...

Shilla · Wysłany: Pią 20:38, 02 Mar 2007 Temat postu:

To ja może na razie pójdę <mówi sylabami, po czym wychodzi>

żółtooki · Wysłany: Pią 20:41, 02 Mar 2007 Temat postu:

Hermiona Granger · Wysłany: Pią 21:07, 02 Mar 2007 Temat postu:

<wchodzi. Głowę ma spuszczoną. Nie wie co ma zrobic z ręcami. Widzi że Sheelal śpi, więc staje w rogu sali i czeka aż się obudzi>

żółtooki · Wysłany: Sob 10:27, 03 Mar 2007 Temat postu:

<Ziewa i przeciąga się. Otworzywszy oczy spostrzega Hermionę> Hermionka... Czeeeeść <Ziewnięcie> Co słychać?

Hermiona Granger · Wysłany: Sob 10:29, 03 Mar 2007 Temat postu:

<Zaskoczona jego reakcją robi wielkie oczy. Przyszła ty żeby goprzeprośic a on ją powitał jakby się nic nie stało... Dziwne...>
Ja przyszłam tylko po to aby przeprosić że tak na ciebie nakrzyczałam ostatnio jak tu leżałam...

żółtooki · Wysłany: Sob 10:30, 03 Mar 2007 Temat postu:

Jak zasłużyłem, to nakrzyczałaś, to chyba normalne, nie? Ostatnio jestem trudny do wytrzymania, wiem. To ja przepraszam.

Hermiona Granger · Wysłany: Sob 10:33, 03 Mar 2007 Temat postu:

JA ostatnio też nie miałam zbyt dobrych dni... Ale przepraszam bo nie powinnam tak zrobic

żółtooki · Wysłany: Sob 10:35, 03 Mar 2007 Temat postu:

Ok., ja się nie gniewam, nie ma sprawy <Zakłada ręce za głowę i uśmiecha się. Trochę smutno ale widać że się stara> Jak się miewa Zygmunt?

Hermiona Granger · Wysłany: Sob 10:37, 03 Mar 2007 Temat postu:

Zygmunt???????? A kto to taki???

żółtooki · Wysłany: Sob 10:39, 03 Mar 2007 Temat postu:

No, ee. Goftdritt, sory za wprowadzanie w błąd.
(I czemu znowu ukryta jesteś? Czyżbyś zmieniła zdanie?)