Forum Hogwart- Magiczna Szkoła Strona Główna

 Wrzeszcząca Chata
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 16, 17, 18  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Niezłomny




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Śro 22:31, 28 Mar 2007    Temat postu:

Traumatyczne?
<Bierze z szafki kilka rzeczy>
Cóż, na pewno nic przyjemnego.
<Wstaje i prostuje się>
Idę wziąć prysznic, jak będziesz coś mówiła, to głośno
<Wchodzi do łazienki. Słychać dźwięk lecącej z prysznica wody>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Słoneczko




Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Śro 22:32, 28 Mar 2007    Temat postu:

<patrzy się na drzwi za którymi zniknął> to tu prysznic jest?!? Jaki bajer! Słyszysz mnie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niezłomny




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Śro 22:34, 28 Mar 2007    Temat postu:

<Głos zza drzwi>
Słyszę słyszę, ja mam dobry słuch.
Jest prysznic, taki przedwojenny. Niestety tylko zimna woda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Słoneczko




Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Śro 22:36, 28 Mar 2007    Temat postu:

Sam mi kazałeś głośniej mówić. Zimna woda? A ja myślałam ze gady są ciepłolubne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niezłomny




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Śro 22:42, 28 Mar 2007    Temat postu:

Bo są...
<Wychodzi umyty, bez koszuli i w luźnych spodniach. Krople wody spływają mu z włosów na pokryty drobnymi, czarnymi łuskami tors. Podchodzi do swojego lóżka i siada na nim>
...ale czasem nie mają wyboru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Słoneczko




Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Śro 22:43, 28 Mar 2007    Temat postu:

<patrzy na niego> wiesz, jakbym ja wyszła tak z łazienki, to ojciec dostał by zawału... a i jeszcze – ja mam tylko te ciuchy <spogląda po sobie> jak ja mam się przebrać po myciu? <patrzy na niego jakby prosiła o ratunek.> nie masz jakiegoś mniejszego T-shirta?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niezłomny




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Śro 22:45, 28 Mar 2007    Temat postu:

Hmm...
<Wstaje i zaczyna szukać po swoich rzeczach.
Znajduje jedną białą koszulkę, która kiedyś Puszek postemplował łapami.
Na szczęście plama odeszła już do historii.>
A co ojcu do tego?
<Podchodzi i podaje jej koszulkę>
Tylko to, ale jutro możemy poszperać po starych szafach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Słoneczko




Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Śro 22:48, 28 Mar 2007    Temat postu:

Dzieki! <łapie koszulkę i wbiega do kibelka> bo jak się ma mokre włosy, to może cię przewiać <słychać zza drzwi> może wiedziałeś o tym? Możesz zachorować na zapalenie płuc albo pólmrocznośc jasną.. aaaaaa! Zimna woda!! Aaaaaaa! Bosze, tato, dobrze że cię tu nieeee maaaaaaa!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niezłomny




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Śro 22:49, 28 Mar 2007    Temat postu:

No tak, może przewiać
<Siada na łóżku i czeka na rozwój wydarzeń.
Po odgłosach dochodzących zza łazienkowych drzwi wnioskuje, iż Ewka nie jest przyzwyczajona do zimnych pryszniców>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Słoneczko




Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Śro 22:51, 28 Mar 2007    Temat postu:

<wybiega trzęsąca się, tez ma mokre włosy. Koszulka sięga jej do pół ud a luźna jest taka, że bez trudu zmiesiła by się jeszcze druga Ewka. Włazi od razu do swojego zakurzonego na maksa łóżeczka w którym ktoś umierał kilka dni a potem trup leżał długo aż zgnił>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niezłomny




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Śro 22:52, 28 Mar 2007    Temat postu:

<Uśmiecha się na ten widok.
Zaczyna to mu przychodzić coraz łatwiej.
Sam także się kładzie na łóżku.
W nogach układa się pies>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Słoneczko




Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Śro 22:54, 28 Mar 2007    Temat postu:

Jak nie umrę przez nic na zapalenie płuc od niewysuszonych włosów, to zobaczymy się jutro <uśmiecha się do niego> dobranoc i kolorowych snów <opada na poduszkę i już śpi>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niezłomny




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Śro 22:55, 28 Mar 2007    Temat postu:

Dobranoc <Odpowiada cicho.
Kładzie głowę na poduszkę i patrzy na dziewczynę, która śpi.
Może sny naprawdę będą kolorowe?
Tak rzadko takie bywały.
Jeśli ktoś mi tego życzy, to może się spełni...
Przymyka oczy i powoli zasypia znużony w przyjemnych myślach>
***
<Budzi się. Ziewa, przeciąga się z lubością. Spogląda na Ewkę – śpi.
Wstaje, stoi chwilę, jeszcze otumaniony.
Drapie się po plecach. Podchodzi do jej lóżka, patrzy chwile, poczym udaje się do łazienki.
Doprowadza się do porządku, woła psa i wychodzą>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Słoneczko




Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Czw 19:27, 29 Mar 2007    Temat postu:

<budzi się i widzi że nie widzi Goftdritta i Puszka. Wpada w lekką panika (krzyczy głośnio „Goftdritt! Goftdritt!” potem krzyczy „policja” ale w końcu jej przechodzi)
wyłazi z wyrka, przebiera się i wyrusza na poszukiwanie Goftdritta>
................. ................... ....................
<Wbiega do pokoju, zasapana jak stara lokomotywa i zaczyna podskakiwać na środku> pierwsza! Pierwsza! Ty pokemonem jesteś! <pokazuje na niego palcem. Ma banana na gębie takiego ze ho ho>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niezłomny




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Czw 21:24, 29 Mar 2007    Temat postu:

<Wchodzi lekkim krokiem i podchodzi do niej>
Może i nie jestem pierwszy, ale i nie ostatni <pokazuje, jak do pokoju wchodzi Puszek. Zmęczony cerber od razu wskakuje na lóżko.>
Poza tym ja się w ogóle nie zasapałem, więc gdybym odrobinę więcej z siebie dał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Hogwart- Magiczna Szkoła Strona Główna -> Hogsmeade Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 16, 17, 18  Następny
Strona 17 z 18

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin