Autor |
Wiadomość |
Słoneczko
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 19:32, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz, co ci powiem? Ty nawet na wojownika nie wyglądasz. To znaczy.. jak cię pierwszy raz zobaczyłam, to może i wyglądałeś, bo jesteś... no, duży jesteś i zbudowany i tak dalej. Ale ja się ciebie trochę pozna to niiee.. <uśmiecha się>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Śro 19:37, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Uśmiecha się leciutko>
Cieszę się, że tak mówisz
<Wstaje i podchodzi do okna. Patrzy chwilę>
To może pójdziemy poszukać drugiego łóżka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Słoneczko
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 19:41, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<wstaje i podchodzi do niego> niom... pierwszy raz będę targać zakurzone lóżko w walącej się chatce, niż zamawiać eleganckie łoże w sklepie z meblami. Choć, wojowniku <klepie go w ramie i wybiega>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Śro 19:43, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Patrzy za nią chwile, poczym nakazuje psu zostać.
Sam także wychodzi dziwnie lekkim krokiem>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Słoneczko
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 21:47, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<wbiega i otwiera mu drzwi> nio nio:D dawaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Śro 21:50, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Przez otwarte drzwi wsuwa się jednoosobowe, ładne, choć zakurzone łóżko. Goftdritt wpycha je bez trudu do środka. Przeszkadza mu jedynie kurz. Odpycha mebel noga na środek pokoju, poczym otwiera okno>
O cholera, jak się kurzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Słoneczko
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 21:52, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No, trochę się kurzy, ale to nic, posprzątam <siada na łóżku i kolejny kurz się podnosi jak Kurde jakieś efekty specjalne w radzieckim filmie. Buja się> ale fajowo! Ja jeszcze nigdy nie spałam na takim zajefantastycznie starym i brudnym wyrku... ciekawe czy na nim ktoś umarł? <spogląda na niego>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Śro 21:57, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Dotleniwszy się spogląda na nią. Podchodzi>
Oh, za całą pewnością tak...
<Staje przy jednym z tylików, kładzie na nim lewa dłoń i kikut prawej ręki. Opiera się całym ciężarem>
Mógł umierać kilka dni... Wiesz, kiedyś medycyna nie była tak rozwinięta.
<Spogląda na nią wymownie i uśmiecha się lekko pokazując zęby>
Potem trup leżał tu, aż zgnił...
<Zmienia pozycje – już nie opiera się o tylik, tylko stoi pochylony wciąż go trzymając>
..aż w końcu wywieźli go nogami do przodu! <Popycha energicznie łóżko w przód wprawiając je w ruch, aż dziewczyna siedząca na nim przewraca się na materac.
Dopycha łóżko pod ścianę, tam gdzie postanowił je postawić>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Słoneczko
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 22:01, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<chicholi się z tej przejażdżki i wypowiedzi też> ale faaajnie! <patrzy na niego leżąc> ale ty jesteś silny! <macha ręką do tyłu, żeby go dotknąć, nie dosięga głowy, ale dosięga ręki> fajny taki trup co zgnił <przekręca się na brzuch i patrzy na niego> jechałeś kiedyś karawanem? <stara się żeby jej głos był śmiertelnie poważny, ale nie może ukryć chichotu>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Śro 22:04, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Opiera łokcie i przedramiona o tylik, i pochyla się nisko.
Jego twarz jest o kilka centymetrów od jej twarzy. Z tyłu słychać ziajanie psa.>
No, kilka razy... Raz dopiero na cmentarzu zorientowali się, że jednak żyje...
<Jemu udawanie śmiertelnie poważnego tonu przychodzi z dziecinna łatwością.
Nawet przy gadaniu takich głupot>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Słoneczko
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 22:06, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<wyszczerza się, od razu widać że mu nie wierzy> pierdzielisz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Śro 22:07, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadza się, pierdzielę.
<Uśmiecha się szczerze pokazując szpiczaste zęby.
Czuje się taki swobodny.
Z niecierpliwością czeka aż Ewka się odezwie.
Zaczyna bardzo lubić nie tylko jej głos, ale także to, co mówi>
No a Ty jechałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Słoneczko
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 22:10, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<siada sobie na łóżku i sieje się do niego, dając do zrozumienia że podoba jej się jego uśmiech i to bardzo> jechałam. Mojej koleżanki starzy mają zakład pogrzebowy. Tam są z przodu 2 miejsca, tam siedzieli jej rodzice, a my i jeszcze jedna koleżanka z tyłu tam gdzie trumny się wozi <śmieje się> mowie ci, super przeżycie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Śro 22:27, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Przekrzywia lekko głowę.
Ma pogodny wyraz twarzy.
Zadowolenie prześwitujące przez kamienna maskę.>
Zapewne nie mniej niezapomnianym przeżyciem było wsiadanie do tego samochodu, co?
<Jego wyobraźnia natychmiast tworzy scenkę, w której trzy dziewczynki kręcą się przy karawanie z rożnymi dziwnymi minami i zaglądają do środka.>
Co Cię tak interesują tematy związane z trupami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Słoneczko
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 22:28, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ty, bo ja nigdy trupa nie widziałam... moi rodzice zawsze uważali że to „zbyt traumatyczne dla ciebie, córeczko” <składa ręce i naśladuje pełne troski szczebiotanie które tak często słyszała>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|