Autor |
Wiadomość |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Sob 19:38, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Wchodzi na stadion z miotłą. W ręce ma pałkę, którą kładzie obok miotły. Na chwilę opuszcza stadion. Gdy przychodzi targa za sobą skrzynię. Uwalnia ze skrzyni tłuczka, szybko wsiada na miotłę, chwyta pałkę i mocno odbija się od ziemi. Odbija tłuczka, aby rozładować emocje z całego dnia>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Sob 19:56, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi> Accio Błyskawica <przylatuje jego miotła, więc wsiada na nią i zaczyna latać wokół boiska>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Sob 19:57, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<widząc profesora na miotle zatrzymała się. Tłuczek leciał prosto na nią lecz w ostatnim momencie go odbiła> Witam psorze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Sob 19:59, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
o Hermiona ^^ witaj <machnął różdżką i z kufra na ziemi wypadł Złoty Znicz> co tam słychać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Sob 20:01, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A nic takiego. <Dziewczyna musi wyglądać dość śmiesznie. Włosy ma rozwiane we wszystkie strony, purpurowe rumieńce i niekompletne ochraniacze, które w czasie odbijania tłuczka poodczepiały się> A u psora?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Sob 20:07, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
aa całkiem dobrze <powiedział niezbyt przekonującym tonem i zaczął gonić Znicza>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Sob 20:09, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba jednak nie... <mówi bardziej do siebie niż do psora i odbija sobie tłuczka>
*
<Ląduje na ziemi. Po jakimś czasie z trudnością łapie tłuczka i chowa go do skrzyni. Widząc że psor nadal łapie znicza opuszcza boisko>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hermiona Granger dnia Sob 20:14, 24 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ichigo Kurosaki
Nauczyciel
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Sob 20:13, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<ogania po chwili piłkę i ociera twarz rękawem> ech napiłbym się czegoś <wylądował> jak coś to idę do Trzech Mioteł ale nie mów nikomu, że mnie widziałaś <wybiegł>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Sob 22:30, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Jest już zupełnie ciemno. Wchodzi na boisko i zatrzymuje się przy jednym ze słupków bramkowych.
Chciał to jeszcze zobaczyć. Nocą.
Nocą wszystko wydaje się inne.
Ogląda boisko źrenicami wielkimi jak monety. I widzi wszystko wyraźnie. Rzeczywiście, jest inaczej, wszystko wydaje się większe. I dające poczucie bezpieczeństwa, wręcz krzyczące do niego „nie wychodź na otwarta przestrzeń, zostań z nami.
Przykuca.
Ma zamiar posłuchać tych głosów>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Sob 22:45, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<przychodzi. Zauważa w przy słupkach bramkowych Goftdritta. Miała nadzieję że go tu znajdzie. Podchodzi do niego i stoi za jego plecami> Chcę Cię przeprosic za moje zachowanie w Hogsmade.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Sob 22:50, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Podnosi głowę. W pozycji kucniętej jego twarz jest na wysokości jej brzucha.
Leciutko przymyka oczy. Pozwala się na taki luksus okazania zadowolenia, gdyż jest ciemno. Otwiera już usta, by powiedzieć jej nie ma za co, kiedy to, w jednej sekundzie wraca całe, kilkuletnie szkolenie.
Na jego twarzy pojawia się ten sam kamienny wyraz>
Mnie nie trzeba przepraszać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Sob 22:57, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ale ja czuję taką potrzebę że musze Cie przeprościc... Jeśli chcesz to odejdę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Sob 23:01, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Nie zmienia wyrazu twarzy.
Stawiasz mnie w bardzo trudnej sytuacji, Hermiono.
Wiem, że musze być wobec Ciebie ostrożny...>
Nie odchodź.
<Mówi z pewnym, silnym głosem. Mimo iż tkwi w dość niewygodnej pozycji – ani drgnie>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermiona Granger
Uczeń
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Hogwart'u
|
Wysłany: Sob 23:06, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<głowę ma cały czas spuszczoną. Nie wie co ma powiedziec więc woli milczec>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niezłomny
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Sob 23:12, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<Po trochu czuje się winny jej zakłopotania.
Ma dwie możliwości: przekręcić głowę tak, by zajrzeć jej w oczy. Biorąc pod uwagę to że ma ona spuszczony wzrok, powinno dać to przyjemny efekt.
Druga możliwość: Wstać, skrzyżować ręce na piersi, oprzec się plecami o słupek i wbić wzrok w leżący trzy metry dalej kamień.
Drugi wariant jest łatwiejszy. Nie niesie ryzyka.
Mija chwila.
Nachyla się nieco, zadziera głowę tak, by spojrzeć jej w oczy. Jej włosy opadają na twarz. Musi nachylić się bardziej. Traci równowagę, ale w ostatniej chwili zdąża podeprzeć się ręką o ziemie, co go chroni przed upadkiem. Teraz i jemu włosy opadają z szyi na boki. Podnosi wzrok i patrzy jej w oczy. Wzrok ma pogodny, a źrenice wielkie, sprawiające wrażenie studni bez dna>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|