Kwatera Sheelal'a
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 52, 53, 54 Następny

żółtooki · Wysłany: Nie 21:22, 11 Mar 2007 Temat postu:

Shilla, co Ty kombinujesz? <Patrzy w drzwi w których zniknął Niezłomny>

Niezłomny · Wysłany: Nie 21:23, 11 Mar 2007 Temat postu:

<Wraca, przechodzi przez drzwi i zatrzymuje się w progu.
Ja jego kamiennej twarzy maluje się lekki wyraz zdumienia>
Tak?

Shilla · Wysłany: Nie 21:25, 11 Mar 2007 Temat postu:

No... bo teraz mamy większe mieszkanie...a Sheel mówił, że się z Tobą pogodził itp. Więc...możesz tu zanocować <czuje, że jest jej okropnie ciężko to mówić, strasznie ciężko>

żółtooki · Wysłany: Nie 21:27, 11 Mar 2007 Temat postu:

<Usmiecha sie lekko ale neizbyt pewnie> no...

Shilla · Wysłany: Nie 21:28, 11 Mar 2007 Temat postu:

Sheel...<czuje, że zaraz zacznie płakać, co widać po niej> to wy porozmawiajcie...ja pójdę do łazienki... <chce za nią wejść Zanki, ale zamyka jej przed nosem drzwi>

Niezłomny · Wysłany: Nie 21:30, 11 Mar 2007 Temat postu:

<Przez chwile stoi jak wryty nie wierząc własnym uszom.
Ona mu proponuje nocleg? ONA?
Kobiety są zaprawdę niesamowitym zjawiskiem...
Uśmiecha się lekko, co sprawia od razu że wygląda o kilka lat młodziej>
To bardzo miłe z Twojej strony, ale ja mam gdzie spać. Dziękuję, miło mieć świadomość że mogę na Was liczyć.
Jeśli jutro zechcecie, żebym pomógł, to zawiadomcie mnie. A teraz już pójde... zagrać sobie na pianinie.
<Uśmiecha się znowu>
Dobranoc i dziękuję.
<Wychodzi>

żółtooki · Wysłany: Nie 21:33, 11 Mar 2007 Temat postu:

Eeee... <Patrzy przez chwile za Niezłomnym, poczym spogląda na drzwi łazienki i Testralice piszcząca pod nimi.> Shilla, aleee.. a nic, nic... <Kładzie się na łóżku i zasypia>

Shilla · Wysłany: Pon 20:36, 12 Mar 2007 Temat postu:

<wychodzi, przeskakuje przez śpiącą Zanki i idzie spać>

żółtooki · Wysłany: Pon 21:10, 12 Mar 2007 Temat postu:

<Budzi się i dostrzega Shille obok>
Shilla... spisz?

Shilla · Wysłany: Pon 21:13, 12 Mar 2007 Temat postu:

żółtooki · Wysłany: Pon 21:15, 12 Mar 2007 Temat postu:

Shilla? Jak się czujesz? <Całuje ją delikatnie w szyje>

Shilla · Wysłany: Pon 21:16, 12 Mar 2007 Temat postu:

<otwiera oczy. Nad sobą widzi znajomego gada, jest jeszcze senna, mówi cicho> nieźle, całkiem <ziewa> dobrze. A Ty?

żółtooki · Wysłany: Pon 21:18, 12 Mar 2007 Temat postu:

Martwiłem się o Ciebie <Wodzi jej palcem po twarzy> Płakałaś... Co się stało?

Shilla · Wysłany: Pon 21:20, 12 Mar 2007 Temat postu:

Nic, nic <lekko marszczy brwi> nic. A Zanki jeszcze śpi? <wyśmienita zmiana tematu, od razu zauważalna>

żółtooki · Wysłany: Pon 21:26, 12 Mar 2007 Temat postu:

Shilla... czemu mi nie chcesz powiedzieć... pamiętasz naszą rozmowę o szczerości? <Smutnieje nagle>