Kwatera Sheelal'a
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 52, 53, 54 Następny

żółtooki

<Widać jak pracują mu mięśnie przy oddychaniu i każdym ruchu, a światło odbija się od brązowych gładkich łusek> Nic nie trzeba... Jest dobrze

Shilla

<opuszcza wzrok> chciałabym tyle z tobaą przeżyć... ale tu nie możemy, prawda? <odchrząka, odczuwa wstyd przy wypowiadaniu tych słów>

żółtooki

<Przekrzywia głowę i zastanawia się przez chwile, czy dobrze zrozumiał przesłanie tej wypowiedzi. Spogląda na nią> Można zamknąć drzwi na klucz.

Shilla

żółtooki

<Uśmiecha się pokazując zęby> No co? Czemu zmieniasz kolor? Powinnaś już lecieć zamykać drzwi.

Shilla

<patrzy na niego> nie lepiej, żebyś ty to zrobił? <krzyżuje ręce na klatce>

żółtooki

<Wykonuje identyczny gest> Jak Ty nie zrobisz tego nie zrobisz to będą niezamkniete!

Ichigo Kurosaki

Shilla

żółtooki

<Śmieje się> No i teraz otwórz, bo ktoś puka

Ichigo Kurosaki

<patrzy na zamykane mu przed nosem drzwi ze zdziwieniem> <mówi do siebie> to ja może potem wpadne <rusza w kierunku wyjścia>

żółtooki

<Podchodzi, otwiera drzwi, nie widzi nikogo, wiec wychyla łeb i spostrzega Ichigo na korytarzu> Hej! Pukałeś do mnie?

Ichigo Kurosaki

<obraca się> O hej ^^ no chciałem wpaść odwiedzić, pogadać, no wiesz Wink

żółtooki

No, wiem <Opiera się łokciem o futrynę drwi, stoi bez koszuli, włosy ma w nieładzie, oczy dziwnie rozmarzone.> Bardzo chętnie, ale za moment <Próbuje dać czas Shilli na ubranie się (ona odeszła od komputera, zaczekajmy na nią)> Jak żyjesz?

Shilla