Skrzydło szpitalne
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 41, 42, 43 Następny

Shilla

żółtooki

Shilla, mów coś... <Wzdycha> czuje sie taki... pusty... Ja już jej nigdy nie zobacze...

Shilla

Rozumiem Cię, że jest Ci źle... i ja to podzielam <głaszcze> ja idę do siebie, mało spałam...wybacz <widać, że ma podkrążone oczy>

żółtooki

Tak, idz, kochanie. odpocznij <Patrzy na nią czule>

Shilla

Dziękuję <całuje go w czoło> jak się wyśpię, to przyjdę, obiecuję <wstaje, odstawia krzesło i wychodzi>

Hermiona Granger · Wysłany: Czw 14:31, 01 Mar 2007 Temat postu:

<Budzi się. Zasnęła i nawet nie wiedziała kiedy. Ogląda się po sali i zauważa Sheela leżącego na łóżku.> Hej...

żółtooki · Wysłany: Czw 14:34, 01 Mar 2007 Temat postu:

<Odwraca głowę i spogląda na Hermione> Hermionka... Cześć... A Ty tu co robisz? Zaatakował Cie?

Hermiona Granger · Wysłany: Czw 14:35, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie, no skąd... Długa historia... <czuje jak boli ją głowa. Gdy tu przybyła nic jej nie bolało tylko była osłabiona>

żółtooki · Wysłany: Czw 14:37, 01 Mar 2007 Temat postu:

No to opowiesz ta historie...
(Dziękuję że odpowiedziałaś pozytywnie na mój apel o niebycie niewidocznym)

Hermiona Granger · Wysłany: Czw 14:40, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ehhh... no więc gdy przyniosłam Cię tutaj, pobiegłam szukac Niezłomnego. Wiedziałam, że jeszcze żyje bo nigdzie nie widziałam ciała, tam w parku. Najpierw pobiegłam do Trzech Mioteł ale tam go nie było i stwierdziłam że na pewno nie pokarze się w miejscu publicznym tolko gdzieś w niewidocznym miejscu. Taka jest Wrzeszcząca Hata. Pobiegłam tam. <Do bulu głowy dochodzi dzwonienie w uszach>

// trzeba słuchac admina!//

żółtooki · Wysłany: Czw 14:43, 01 Mar 2007 Temat postu:

[Myśli sobie: szkoda, mogłaś go zostawić, raz i po kłopocie]
Ahaa... W każdym razie – dzięki, że mnie tu zabrałaś... Skurczybyk połamał mi chyba z 4 żebra i wybił łokieć ze stawu... Co to za ból...

Hermiona Granger · Wysłany: Czw 14:45, 01 Mar 2007 Temat postu:

Wierze... <przypomina jej się kiedy miała kolano wybite i krzywi się na ten ból>

żółtooki · Wysłany: Czw 14:48, 01 Mar 2007 Temat postu:

No... <Dziwnie mu się robi.> A co poza tym?

Hermiona Granger · Wysłany: Czw 14:49, 01 Mar 2007 Temat postu:

Aa.. nic takiego... A u Ciebie?

żółtooki · Wysłany: Czw 14:52, 01 Mar 2007 Temat postu:

U mnie... <Zawiesza głos> Źle. Dostałem list. Od siostry... <Przełyka ślinę i urywa>