Skrzydło szpitalne
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 41, 42, 43 Następny

Hermiona Granger · Wysłany: Czw 15:30, 01 Mar 2007 Temat postu:

Sheelal wyrażaj się! Hej Goftdritt! Dzięki! Piękny kwiatek!

Niezłomny · Wysłany: Czw 15:33, 01 Mar 2007 Temat postu:

<Przenosi leniwie wzrok na Sheelala.
Hermiono droga, czego Ty od niego wymagasz....
Wraca wzrokiem do Niej, i patrzy przez chwile, poczym przysuwa sobie krzesło i siada przy Jej łóżku.>
Jak się czujesz?

żółtooki · Wysłany: Czw 15:34, 01 Mar 2007 Temat postu:

<Patrzy na Goftdritta> Ale żeś się, Zygmunt wygalantował, prawie jak na odpust, albo do teatru jakiego, czy gdzie... Normalnie szok... Nie kończy Ci się czasem odzywka do włosów?

Hermiona Granger · Wysłany: Czw 15:37, 01 Mar 2007 Temat postu:

Sheelal proszę Cię! CZuję się już lepiej tylko głowa mnie troche boli...

Niezłomny · Wysłany: Czw 15:40, 01 Mar 2007 Temat postu:

<Postanawia ignorować te prymitywne zaczepki.>
Nie przejmuj się nim. Poprosić pielęgniarkę o cos przeciwbólowego?
<W jego głosie słychać autentyczną troskę.
Strasznie mi źle, kiedy tu jesteś... >

Hermiona Granger · Wysłany: Czw 15:41, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie.. nie trzeba... Wytrzymam. A jak tam u Ciebie?

żółtooki · Wysłany: Czw 15:41, 01 Mar 2007 Temat postu:

No bo on bez odżywki to długo nie pociągnie... <Śmieje się głupkowato, nieco nerwowo. Nie wie, co ze sobą zrobić. To chyba ze... strachu.>

Valefor · Wysłany: Czw 15:47, 01 Mar 2007 Temat postu:

<wchodzi do skrzydła i zauważa duże zbiorowisko osób, spogląda na nich chwilę> E... no to ja przyjdę później, chyba.

Hermiona Granger · Wysłany: Czw 15:50, 01 Mar 2007 Temat postu:

Niech pani zostanie!

żółtooki · Wysłany: Czw 15:50, 01 Mar 2007 Temat postu:

Valefor, cześć! Chodz! Dawno Cie nie widziałem <Usmiecha sie, poczym jęczy bo go zabolało>

Niezłomny · Wysłany: Czw 15:51, 01 Mar 2007 Temat postu:

Valefor · Wysłany: Czw 15:52, 01 Mar 2007 Temat postu:

Sheelal ... <patrzy na Niego> Jakim cudem ty trafiłeś do skrzydła? <siada na skraju jego łóżka i spogląda na siedzącego niedaleko Goftdritta>
Cześć Hermiona Smile

Hermiona Granger · Wysłany: Czw 15:54, 01 Mar 2007 Temat postu:

Witam psorke ^^ . Co nic nie mówisz? < zwraca się do Goftdritta>

żółtooki · Wysłany: Czw 15:55, 01 Mar 2007 Temat postu:

<Bez ogródek wycelowywuje pazurem zdrowej ręki w Niezłomnego i mówi> To przez niego, to on mnie tak załatwił. <Teraz dopiero wraca mu pewność siebie, Valefor na pewno opowie się po jego stronie>

Valefor · Wysłany: Czw 15:59, 01 Mar 2007 Temat postu:

<patrzy na Sheelala dłuższą chwilę, a później wzrok przekierowuje na Niezłomnego> Zgaduje, że musiało wam o coś większego pójść... skoro tak Cię urządził.