Forum Hogwart- Magiczna Szkoła Strona Główna

 Kwatera Sheelal'a
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 52, 53, 54  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
żółtooki
Służba porządkowa



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:10, 09 Mar 2007    Temat postu:

Ajj.. to miało być dla nas, tu miał być gabinet, a tam sypialnia z łożem 5 na 3... Ja kocham zwierzątka, ale bez przesady. <Testralica nic sobie nie robi z ich troski, „pierdzi” i chowa się w łazience> No zobacz, zwierzątko nasze kochane,.. wierne... i tak dalej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shilla




Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komputera

PostWysłany: Pią 22:12, 09 Mar 2007    Temat postu:

Wywal ją stąd. Nie ona tu rządzi. Zanki, wyjdź dobrowolnie albo Sheel, albo ja, co gorsza, cię wywleczemy! <drze się>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
żółtooki
Służba porządkowa



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:14, 09 Mar 2007    Temat postu:

Shilla, spokojnie, to tylko zwierze. Nie rozumie pewnych rzeczy. Sama chciałaś ją tu mieć... A decyzje o pokoju podjęliśmy wspólnie i nie ze względu na Testrala, a ze względu, ze planujemy tu przyszłość, nie? I nie możemy mieszkać w gabinecie... Spokojnie, zostaw śiersciucha...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shilla




Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komputera

PostWysłany: Pią 22:16, 09 Mar 2007    Temat postu:

Tak? <przytula się, a potem wstaje> do roboty wtedy... Zanki, chodź tu! Pomóż nam <wchodzi do łazienki>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
żółtooki
Służba porządkowa



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:20, 09 Mar 2007    Temat postu:

Weź, zostaw ją... już trochę porobiła... <próbuje się dźwignąć, ale czuje że kości odmawiają mu posłuszeństwa...>
[Że tez musisz być taka uparta... Niezłomny zrobiłby to w pól godziny, Ty byś przy okazji przestała na niego warczeć, a ja przekonałbym się na własne oczy, że jestem bezpieczny, że z nim nigdy nie odejdziesz...]
<Zaciska zęby i udaje mu się wstać. Czuje że prawa ręką już nic nie zrobi, wiec bierze młotek lewą>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shilla




Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komputera

PostWysłany: Nie 18:39, 11 Mar 2007    Temat postu:

Dobra, idź po niego... <czuje, że ją też boli ręka>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
żółtooki
Służba porządkowa



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:42, 11 Mar 2007    Temat postu:

<Uśmiecha się> Super, już biegnę <Wstaje i wybiega>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shilla




Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komputera

PostWysłany: Nie 18:44, 11 Mar 2007    Temat postu:

<pada z nóg, idzie do łazienki pod prysznic, zamyka za sobą drzwi na klucz>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
żółtooki
Służba porządkowa



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:52, 11 Mar 2007    Temat postu:

<Wchodzi do gabinetu> Tutaj, Goftdritt! Shilla? Gdzie Ty?<Z łazienki dochodzi chlupot i krzyk Testrala> Shilla? Kopiesz Zanki? <podchodzi do drzwi łazienkowych i nasłuchuje>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shilla




Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komputera

PostWysłany: Nie 18:54, 11 Mar 2007    Temat postu:

<odzywa się> kąpie ją! <słychać, że Testral niezadowolony> całą łazienkę zdemoluje!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niezłomny




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Nie 18:54, 11 Mar 2007    Temat postu:

<Wchodzi za głosem Sheelala.
Znalazłszy się w jego gabinecie rozgląda się z lekkim niesmakiem.
Skąd on wziął te meble, z pomocy dla powodzian?
Wzdryga się lekko, przymyka oczy i wchodzi dalej.
Słyszy jakieś tajemnicze dźwięki zza drzwi naprzeciwko.
Spogląda w bok, na pokaleczoną młotkiem ścianę.
Podchodzi do niej z wolna>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
żółtooki
Służba porządkowa



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:56, 11 Mar 2007    Temat postu:

Ok., komp ją, komp, nie miej litości!
<Podchodzi do Goftdritta, podnosi z podłogi młotek i pokazuje mu z wyrazem tryumfu na twarzy>
Widzisz, ile żeśmy sami wystukali?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shilla




Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z komputera

PostWysłany: Nie 18:57, 11 Mar 2007    Temat postu:

<otwiera drzwi, wychodzi mokra i strasznie niezadowolona Zanki z pianą na głowie> Sheel! Weź ją! <jest cała zadyszana>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niezłomny




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Nie 18:59, 11 Mar 2007    Temat postu:

<Patrzy na młotek i przewraca oczami>
Takim młotkiem to Ty możesz się w głowę postukać
<Rozgląda się po pokoju w poszukiwaniu odpowiedniejszego narzędzia i jego wzrok pada na Shilli wychylającej się z drzwi.
Wita ją skinieniem głowy.
Naprawdę nie zależy mi na zwadzie z Tobą.
Gest wyraża szacunek>
Pójdę poszukać czegoś do rozbicia tego muru. Za chwilę wracam
<Wychodzi na korytarz>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
żółtooki
Służba porządkowa



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:01, 11 Mar 2007    Temat postu:

<Wybiega Testralicy naprzeciw i łapie ją za szyje. Zwierze piszczy, krzyczy i wyrywa się>
Matko, cała mokra, cała w pianie, Zanki... Nie dałaś się spłukać.. Ok., Zygmunt, idź!<Próbuje uspokoić zwierze>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Hogwart- Magiczna Szkoła Strona Główna -> Blok Pedagogiczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 39 z 54

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin