Autor |
Wiadomość |
Shilla
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputera
|
Wysłany: Nie 20:43, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<mówi szeptem> chodź Zanki...<wychodzą>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:42, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Budzi się, przeciąga. Nie widzi w pokoju Shilli, co smuci go trochę. Przełyka ślinę, wstaje. Na stole widzi kopertę z wypłata, ale jakoś go to nie cieszy. Podchodzi do drzwi, otwiera je i do pokoju wpada Zanki. Zwierzak wrócił, Shilla jeszcze nie... Głaszcze Testrala i wychodzi>
(1068 + 100 = 1168)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shilla
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputera
|
Wysłany: Nie 20:32, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi, siada roztrzęsiona na kanapie, nie ma Zanki> nic... nic nie było, wiedziałabym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:34, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Wchodzi za nią, zamykając za sobą drzwi. Zanki wychodzi z dziury, która wcześniej zrobili i wita ich łagodnym rżeniem>
Nawet nie pamiętasz... <Siada na łóżku, oczy mu płoną. Jest cały spocony>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shilla
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputera
|
Wysłany: Nie 20:36, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Upiłam się, nie wiem, nie wiem! Nic nie było <na razie mówi spokojnie> na pewno nic... Sheelal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:39, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jedyne pocieszenie, że byłaś pijana <Wstaje i podchodzi do niej> Pozostaje mi wierzyć, że nie zrobiłabyś tego na trzeźwo <Gdy jest blisko chwyta ją gwałtownie za rękę i podnosi na wysokość swoich oczu, nie bacząc na to, że być może sprawia jej ból. Za jej paznokciami widać kilka czarnych łusek> Co to jest? <Podsuwa jej rękę przed twarz> Co to jest? Może to moje?!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shilla
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputera
|
Wysłany: Nie 20:41, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam... <zwiesza łeb> film się urwał... nie pamiętam... <patrzy mu w oczy> nic
T A K I E G O nie było...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:45, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jasne... <Wygrzebuje pazurem jedną łuskę zza jej paznokcia, poczym puszcza jej rękę. Przygląda się znalezisku... maleńkiej, jak ziarno siemienia lnianego, czarnej gadziej łusce. Ściska ją w pięści> Zdradziłaś mnie <Prycha nerwowym śmiechem> A tak oświadczałaś, ze jak ja Ciebie zdradzę, to odejdziesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shilla
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputera
|
Wysłany: Nie 20:46, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie zdradziłam, k**** nie zdradziłam! <wydziera się, wstaje z kanapy, idzie w stronę okna>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:49, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnie <Krzyczy za nią> A ja mam Ci uwierzyć! <Prycha> Nie pamiętasz nawet jak się tam znalazłaś... <Podchodzi za nią> Wszędzie było go czuć, leżał obok Ciebie.. masz jego łuski za paznokciami.. i łączy was sentyment do wody.. <Przewraca oczami z obrzydzeniem i odchodzi na przeciwległy koniec pokoju>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shilla
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputera
|
Wysłany: Nie 20:51, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To idź do niego i z nim porozmawiaj... zaklinam, że z nim nie spałam, nie... <ucina, czuje ,że nie ma już sił. Sama do końca nie wie, co się stało...podchodzi do niego, chce się przytulić> nic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:54, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Wymyka się zręcznie, jak dziki kot, tak, że nawet nie dotyka jej rak.> Tak, bo on mi powie prawdę... Ale i tak do niego pójdę.. Pójdę, bo już za bardzo zalazł mi za skórę... <Spogląda jej w twarz> Trzeba to skoczyć, albo On, albo ja. I nie Ty o tym zadecydujesz <Ostatnie zdanie brzmi jak syk>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shilla
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputera
|
Wysłany: Nie 20:55, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kochanie, przestań, przestań <opada na kanapę> j...<chce coś powiedzieć, czuje się jednak sparaliżowana. Kładzie się na łóżku, tyłem do Sheela>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żółtooki
Służba porządkowa
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:57, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<Wychodzi, zamyka za sobą drzwi na klucz, zamykając środku Shille razem z Zanki>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shilla
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputera
|
Wysłany: Pon 10:39, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<przewraca się z boku na bok> chodź tu, Zanki <zwierze "pierdzi", żeby rozbawić trochę Shillę. Tej nie jest do śmiechu. Ciągle myśli: co będzie dalej?>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|